Ileż to razy będąc opiekunem Szkolnego Klubu Wolontariatu zastanawiałam się co może być cegiełką, którą uczniowie będą mogli wręczyć wszystkim osobom jakie składają datki na wymyślony przez nas cel.
Jednym z pomysłów było szycie podręcznych toreb, sakiewek, worków na żywność kiedy to zbieraliśmy pieniądze na pomoc dla płonącej Australii. Koleżanka wymyśliła hasło: torba dla torbaczy
i machina kreatywności w szyciu naszych dzieci i rodziców ruszyła.
i machina kreatywności w szyciu naszych dzieci i rodziców ruszyła.
Przedstawiam wam zdjęcie ku inspiracji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz