Nauka to jedna całość, nie trudno się z tym nie zgodzić. W procesie nauczania doszło jednak do rozdzielenia nauki chociażby przedmiotów ścisłych do tego stopnia, że nie są one teraz traktowane przez uczniów jako całość, a jako osobne jednostki.
Interdyscyplinarność jest wyzwaniem nie tylko dla dzieci, to wyzwanie dla nauczycieli! TO istne sprawdzenie kompetencji miękkich nauczyciela! Czy w zespołach nauczycielskich gramy do jednej bramki, a może gramy osobno, gdyż nie znajdujemy sojuszników!?
Długo uczyłam biologii, przyrody i chemii. Pewnego dnia nadarzyła się potrzeba, zarówno moja wewnętrzna, jak i potrzeby kadrowe szkoły.
Nastał dzień kiedy prowadziłam pierwszą lekcję fizyki w klasie 8 - ELEKTROATATYKA. No i od czego zaczynaliśmy? Od budowy atomu. Padło wtedy z ust jednego ucznia stwierdzenie: "Proszę Pani, ale dziś mamy fizykę, a nie chemię!".
No tak! - pomyślałam - ale przecież nauka jest jedna, wiedza się przeplata na fizyce używamy chemii, na chemii wspomnimy o biologii i fizyce, geograf też może nawiązywać do fizyki!!!
Dało mi to do myślenie i postanowiłam pod koniec roku szkolnego dać im jedno zadanie, w którym będą mogli sprawdzić swoją wiedzę, czy też umiejętności nawiązujące do przedmiotów, których się uczyli, bardziej wolę słowo, które poznawali!
No i tak na tapetę wzięłam kamień?
Dlaczego, akurat w klasach 7? Pojawił się bowiem na lekcjach i chemii i fizyki termin gęstość. Prowadząc chemię, czy fizykę zauważyłam, że uczniowie ten sam temat traktują jakoby inaczej...
Zaczęłam więc od luźnego wprowadzenia, z czym kojarzy Wam się KAMIEŃ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz